Jak wygląda Wielkanoc w Szwecji?
Jeśli spodziewasz się zupełnie innych tradycji albo totalnie innego menu niż na Boże Narodzenie… to mam dla Ciebie małe zaskoczenie 🙂
Påskmat – jedzenie wielkanocne w Szwecji

Niezależnie od okazji, na szwedzkim stole bardzo często pojawia się ten sam zestaw klasyków.
Wielkanoc nie jest tu wyjątkiem.
Na stole królują:
- śledzie (inlagd sill),
- jajka,
- łosoś,
- klopsiki,
- i oczywiście Pokusa Janssona.
Jednym z dań, które pojawiają się również na wielkanocnym stole, jest właśnie Pokusa Janssona.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, czym dokładnie jest Janssons frestelse i jak ją przygotować, zajrzyj do osobnego wpisu:
👉 [Pokusa Janssona – szwedzka klasyka na wigilijnym stole]
W wersji wielkanocnej wszystko wygląda bardzo podobnie do świąt Bożego Narodzenia.
Tak prezentował się stół u mamy Pera: jajka z kawiorem, chrupkie pieczywo knäckebröd, marynowany śledź… klasyka w najlepszym wydaniu.
A do picia? Påskmust

Jeśli kojarzysz julmust, czyli kultowy szwedzki napój bożonarodzeniowy, to już wiesz wszystko.
Påskmust to dokładnie ten sam napój.
Różni się tylko… etykietą.
Ma lekko korzenny smak i dla wielu Szwedów jest absolutnym must-have podczas świąt.
Bez mustu święta po prostu się nie liczą.
Påskkärringar – wielkanocne czarownice

To jedna z najbardziej charakterystycznych tradycji wielkanocnych w Szwecji.
Według dawnych wierzeń czarownice w Wielki Czwartek leciały na górę Blåkulla, gdzie brały udział w sabacie, a wracały dopiero na Wielkanoc.
Dziś wygląda to dużo sympatyczniej.
Dzieci przebierają się za czarownice, malują piegi na twarzach i chodzą od domu do domu, prosząc o słodycze.
Trochę jak Halloween.
Tylko… wiosną.
Påskris – gałązki z piórkami

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli szwedzkiej Wielkanocy są påskris.
To najczęściej brzozowe gałązki ozdobione kolorowymi piórkami.
Pojawiają się wszędzie:
- w domach,
- w ogródkach,
- na balkonach,
- a nawet na ulicach.
Kolorowo, lekko i bardzo wiosennie.
Äggjakt – polowanie na jajka

Nie ma Wielkanocy bez äggjakt, czyli poszukiwania czekoladowych jajek.
Jajka chowa się w domu albo w ogrodzie, a zadaniem dzieci (i często też dorosłych) jest ich odnalezienie.
W zeszłym roku mama Pera schowała je między krzewami, a my ruszyliśmy na poszukiwania.
Mnóstwo radości, śmiechu i lekkiej rywalizacji — szczególnie że dorośli bardzo szybko dają się wciągnąć.
Jeśli chcesz zobaczyć więcej takich szwedzkich zwyczajów z życia wziętych, zapraszam Cię na mojego Instagrama:
👉 @svenskamedjulia
Tam regularnie dzielę się szwedzkimi tradycjami, językiem i codziennością.


